Łukasz Majewski
Kołysanka dla D.
I oglądaj co dzień siebie w twarzy dziecka,
Jakbyś jedno życie trzymał, a nie dwa.
I niech syn czasami klepnie cię po pleckach,
A jak trzeba niech Ci czasem w mordę da.
I oglądaj co dzień siebie w twarzy żony,
Nie jak jedno miałbyś życie, ale dwa.
I czasami pozwól pieprzyć jej androny,
I się zamknij, żona czasem rację ma.
Taka mała kołysanka dla faceta,
Co już trzeci krzyżyk wbija sobie w łeb.
Pointa w tym przypadku zawsze będzie nie ta.
Nie ten czas, epoka, wiek.