Łukasz Majewski

Łukasz Majewski

Co miało zmienić się zmieniło

Co miało zmienić się, zmieniło.
Czyli niewiele. Prysła miłość.
Rano wytarłam po niej ślady
Tabliczką gorzkiej czekolady,
Tabliczką gorzką jak noc.

Co miało rozlać się, rozlało.
A nad tym, co mi pozostało,
Włos nie podzielił się na czworo,
Nawet po wódce z coca-colą,
Po wódce słodkiej jak sen.

To, co się plącze, będzie plątać
W pustych szufladach i po kątach.
Tak bez powodu, dla zabawy
Nocą wyglądać będzie z szafy,
Wyglądać z szafy dna.

Co miało zmienić się, zmieniło.
Czyli niewiele…
Prysła miłość.